20:08

Małe zakupy

To taka mała zapowiedź tego, co będę recenzować/swatchować w najbliższym czasie. Z serdecznymi pozdrowieniami dla Gosi Waligórskiej, przez którą stałam się posiadaczką absolutnie oczywiście niezbędnej nowej palety pomadek :D. 


Czyli mamy tak:

  • pusta paleta na cienie artystyczne Make Up Atelier Paris, do której włożyłam siedem posiadanych już cieni i dokupiłam dziś trzy nowe :D
  • nowe cienie są w kolorach: fuksja PR038 (druga od prawej z góry), brązowy róż PR027 Brun rose (drugi od lewej na dole) i brązik, który mam błędnie oznaczony jako ombre douce (ombre jest po środku na dole, a ten jest po prawo od ombre, to chyba jednak nie jest ten sam kolor :>. A z drugiej strony nie mam bladego pojęcia co to za kolor w takim razie.). 
  • kredka do ust MAP w kolorze czerwonym o oznaczeniu C20
  • kredka do oczu MAP - w kolorze jasnym cielistym, do linii wodnej oka. Oznaczenie C09.
  • Tisane balsam do ust w słoiczku - dla klientek ze spierzchniętymi ustami, do tej pory stosowałam czystą wazelinę ziaja, teraz kupiłam coś o miłym zapachu i z paroma dodatkowymi substancjami odżywiającymi usta :). 
  • Kryolan, cień satynowy - udało mi się go kupić stacjonarnie w sklepie Kryolan w promocji za 15pln. Jest GENIALNY. Nabłyszcza powiekę, opalizuje na złoto (a jest w kolorze różowo-łososiowym), pięknie wykańcza makijaż zrobiony innymi cieniami, ale może też służyć jako samodzielny cień do delikatnego (ale świetlistego) podkreślenia oka. Planuję kupić takich dużo przy przypływie gotówki. Wydaje mi się, że będą świetnie współpracować z pastelami MAP. 
  • Paleta pomadek MAP nr 22 - na razie pomiziałam tylko środkowy kolor. Już wiem, że się bardzo polubimy.
  • baza pod cienie "Eden" firmy Urban Decay, to akurat prezent od mamy męża (potwornie bałam się kupować na allegro czy ebayu i wolałam, żeby ktoś mi to na wyspach kupił stacjonarnie).





Mam też kilka nowych wkładów małych cieni MAP, ale czekam jeszcze na parę sztuk, więc na razie nie będzie swatchy. Poprzekładałam też cienie z mapowych opakowań do jednego opakowania zbiorczego żeby było mi wygodniej z nich korzystać, jak widać udało mi się przy tym sporo cieni lekko ukruszyć, ale żadnego do końca nie zniszczyłam. 



10 komentarzy:

  1. Świetne zakupy, muszę kupić jakąś paletę szminek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory używałam mini palety pomadek Kryolan (i bardzo ją sobie chwalę, pomadki są mocno napigmentowane, ale twarde). Miałam tez kilka pomadek inglot (kolory ładne, ale jakościowo nic ciekawego). Teraz chcę przetestować coś nowego.

      Usuń
  2. ladna kolekcja cieni :)
    ciekawa jestem jednak bardziej efektow twojej pracy i trickow. moze jakies lekcje dla analfabetow makijazowych jak ja? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd ukradziono mi profesjonalny aparat jestem uzależniona od innych fotografów, tak więc jeśli pojawią się jakieś efekty mojej pracy to raczej na modelkach niż na mnie. A lekcje bez dokumentacji zdjęciowej mogą się nie udać, co innego porady :)

      Usuń
  3. marzy mi się baza pod cienie z UD:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słusznie :D. Miałam wcześniej art deco, kryolan i jakieś tańsze - wszystkim daleko do tej, a ponoć wersja Original jest jeszcze lepsza.

      Usuń
  4. jesli znajdziesz czas, bede wdzieczna za swatche kredki C09 w uzyciu na linii wodnej :) jakas recenzje/foto najlepiej po dluzszym noszeniu, bardzo ciekawa jestem jak sie sprawdza :)
    MAPy mieszkaja w glamboxie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już teraz mogę Ci napisać, że kredka lepiej wygląda po godzinie niż od razu po pomalowaniu. Ale na pewno nie utrzyma się tak długo jak mapowy eyeliner wodoodporny. Muszę dorwać kogoś do przetestowania i zdania relacji z dłuższego noszenia, bo mnie 90% kosmetyków do oczu uczula i szybciutko wszystko zmywam. Co do MAPów - tak, w glamboxie, miałam do nich kupić teraz paletę, ale uznałam, że jeszcze miesiąc poczekają, za to kupiłam paletę do artystycznych, coś za coś :)

      Usuń
  5. Kiedy będą swatche? Nie mogę się doczekać ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miały być dziś przed wieczorną pracą, ale mam taką pogodę za oknem, że w domu jest ciemno i nic ze zdjęć słabym aparatem nie wychodzi. Jeszcze dwie godziny daję chmurom na pójście sobie precz, potem niestety nowa notka przechodzi na jutro.

      Usuń

Copyright © Delfina Kardaś-Kotlicka , Blogger